Na nasz wiedeńsko – bratysławski Gigant wyruszamy we wtorek po południu. Powrót zaplanowany jest na piątek. Wybieramy poranny lot bo jeszcze tego samego dnia trzeba iść do pracy 😔.
Co? | Ile w Austrii (2 dni)? | Ile na Słowacji (1 dzień)? |
---|---|---|
Lot Dublin – Wiedeń, Wiedeń -Dublin | 159.00 PLN | |
Autobus Wiedeń – Bratysława, Bratysława – Wiedeń | 51.46 PLN | |
Noclegi (Airbnb) | 384.50 PLN | Śpimy w Wiedniu |
Komunikacja miejska | 150.77 PLN | |
Bilety wstępu: Austria: Pałac Schönbrunn, wieża katedry Słowacja: zamek, taras UFO | 150.35 PLN | 44.80 PLN |
Jedzenie | 335.50 PLN | 65.00 PLN |
Inne 🍺 🍻 | 185.00 PLN | 124.00 PLN |
RAZEM | 1365.12 PLN | 285.26 PLN |
Trzy dni Austriacko – Słowackiego Giganta kosztowały nas około 1650.00 PLN na łebka 😮
Noclegi
Nocujemy w Wiedniu… Nasz wybór to pokój w apartamentach Queen, który znaleźliśmy na Airbnb.

Queen apartments
Wiedeń nie jest tani… Zatrzymaliśmy się w apartamentach Queen. Fajne miejsce, blisko stacji metra.
Za trzy noce, bez śniadania płacimy 174 EUR (769 PLN).
Nasza ocena:
Booking.com
Wiedeń jest drogi. Droga jest komunikacja i jedzenie. Bramki na metro są otwarte więc można podróżować na gapę (nie polecamy). Podczas naszych dwóch dni ani razu nie sprawdzono naszych biletów 😉. Jesteśmy uczciwymi turystami i zawsze mamy bilety w kieszeni 😌!
Pamiętajcie, że jeżeli chcecie tak jak my pojechać na chwilkę do Bratysławy, kupić bilety dzień wcześniej. Bilety kupione u kierowcy są dwa razy droższe!!! Najtaniej jest w FLIXBUS!
Sobie pojedliśmy
Zarówno Austrię jak i Słowację uważamy za kraje smaczne 🤤… We Wiedniu smakujemy cielęcego sznycla i sławnego na świat cały czekoladowego tortu Sachera… W Bratysławie pijemy piwo i jemy haluszki z bryndzą!
Booking.comGdybyśmy raz jeszcze planowali wiedeńsko – bratysławski Gigant pewnie zatrzymalibyśmy się w Bratysławie… Taniej 🤑…
PRZELOT – do Wiednia lecimy z liniami Laudamotion
NOCLEGI – zatrzymujemy się w Queen Apartments z AIRBNB
JEDZENIE – smakowaliśmy sznycla, tortu Sachera, haluszków i pierogów
Atrakcje – Wiedeń nie skradł naszych serc…
Brak komentarzy