Starożytne miasto Pingyao to ostatni przystanek na naszym Chińskim Gigancie. Czas podróży pociągiem z Datongu to jakieś 7 godzin. Mamy bilety w klasie hard sleeper. Delikatnie mówiąc jest syf 🤬!
W pociągu spotykamy studentów z którymi, za pomocą translatora gadamy 😉. Chłopaki znają “The Walking Dead”, “Grę o Tron”. Oglądają wszelkie nowości za pomocą aplikacji do wszystkiego – We Chat! Chińczycy są bardzo ciekawi… Niech was nie zdziwią pytania o zarobki, stan cywilny, wiek, wagę czy jak często jecie mięso🍖🍗🥩. Mieszkańcy Państwa Środka są ciekawi wszystkiego…
Nasz pociąg planowo dojeżdża do Pingyao. Miasto wita nas deszczem. Taksówką jedziemy do hostelu, który oddalony jest tylko kilkadziesiąt metrów od wschodniej bramy starożytnego miasta. Meldujemy się, zostawiamy plecaki, przebieramy się w cieplejsze ciuchy, siku i idziemy w miasto!
Starożytne miasto Pingyao
Podczas rządów dynastii Qing, Pingyao było finansowym centrum Chin. W mieście zachowała się doskonale utrzymana, tradycyjna architektura chińskiego ludu Han, co stało się przyczyną wpisania miasta, w 1997 roku, na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Pingyao do dziś zachowało wygląd z czasów dynastii Ming i Qing. W mieście znajduje się około 400 budynków z tego okresu, w których znajdują się liczne muzea, prezentujące codzienne życie dawnych mieszkańców, hotele, sklepy, warsztaty, a nawet domy mieszkalne.
Tutejsze świątynie i posiadłości dają okazję przeglądu stylów architektonicznych i trendów w planowaniu miast na przestrzeni kilku stuleci w historii Cesarstwa Chińskiego.

Atrakcje Pingyao
Jedną z głównych atrakcji turystycznych Pingyao są mury miejskie o długości 6 km wzdłuż których zbudowane były 72 wieże strażnicze. Pierwszy mur wzniesiono za panowania dynastii Zhou (827 – 728 p.n.e.), jednak większość dzisiejszych murów pochodzi z czasów dynastii Ming. Mury są wysokie na 12 metrów i szerokie na 4 metry, ciągną się na długości 6 km, okalając całą historyczną część miasta. W murze znajduje się sześć bram, po jednej po stronie północnej i południowej i po dwie po wschodniej i zachodniej (tyle o Pingyao możemy wyczytać w Wikipedii).
Za 130 ¥ (71 zł od głowy) kupujemy bilet, który umożliwia nam wstęp do licznych muzeów i świątyń w mieście. Znajdują się tutaj: muzeum bankowe, starożytne budynki rządowe, świątynie konfucjańskie, domy arystokratów i wiele innych.
CZY WIECIE, ŻE❓
Gdzieś wyczytaliśmy, że polscy nie studenci mogą ubiegać się o zniżkę studencką pokazując polskie prawo jazdy 🤣!

Pierwszy przystanek robimy przy Shi Lou, który wyznacza centrum miasta. Niedaleko wieży ratuszowej znajdują się siedziby dwóch głównych, XIX wiecznych banków. Oba banki zamienione zostały na muzea, gdzie możemy podejrzeć życie, jakie toczyło się w Cesarstwie Chińskim.
W wielu miejscach stoją miedziane, lub kamienne kadzie, w których pływają złote rybki, i do których przesądni Chińczycy wrzucają juanki. Podarowanie bogom pieniędzy ma spowodować, że darczyńca dozna ich wdzięczności, i obsypany zostanie ich bogactwem…

TOWARZYSZ MAO
Mao Zedong towarzyszy nam na każdym kroku podczas naszego Giganta w Chinach. Portret towarzysza Mao wisi nad główną bramą do Zakazanego Miasta, uśmiecha się do nas z każdego banknotu i ma swoje muzeum w starożytnym mieście Pingyao.
Mao, który jest sprawcą śmierci milionów, w Chinach uważany jest za bohatera 🤨…

KONFUCJUSZ
Nieopodal muzeum Mao znajduje się świątynia Konfucjusza. Konfucjanizm to system filozoficzno-religijny, który powstał w Chinach w III wieku p.n.e.
Nauki i sława Konfucjusza dotarła do najdalszych zakątków świata…
Nie czyń innym, czego dla siebie nie pragniesz…
MAMA? JEZUS? KONFUCJUSZ!








CZERWONE LATARNIE 🏮🏮🏮
Czerwone latarnie kojarzą się nam z pewną dzielnicą w Amsterdamie.
Wieczorem miasto Pingyao rozświetlają czerwone latarnie. Kolor czerwony dla Chińczyków to kolor szczęścia i pomyślności. W przeszłości tylko świątynie i budynki cesarskie mogły być malowane na czerwono…

STAROŻYTNE MIASTO PINGYAO
130 ¥ (71 zł)

Idziemy na mury obronne miasta. Wczoraj jeździliśmy po murach Datongu. Co nas czeka w Pingyao?
Mury Pingyao to jedna z głównych atrakcji starożytnego miasta. Jesteśmy bardzo rozczarowani, gdy okazuje się że trasa udostępniona dla turystów to tylko jakieś 300 metrów 🤨!!! W Datongu mogliśmy łazić (jeździć 🚴🏼) po murach godzinami!
Warto czy nie warto?
Pingyao ma swój urok. Pełne jest wąskich uliczek, wymarzonych dla fotografów. Jest to miejsce dla fanów historii i architektury. My spodziewaliśmy się wielkiego WOW! Tego nie było… Może to wina pogody, może tego że już jesteśmy trochę zmęczeni i wiecznie głodni 🤨!
D…y nie urywa! Większą frajdę mieliśmy w Datongu!
Gdybyśmy raz jeszcze mogli zaplanować nasz Chiński Gigant, Pingyao nie znalazłoby się na naszej trasie…
W starożytnym mieście Pingyao spędziliśmy dwa dni. Ostatniego wieczoru do hostelu zawitała Ola. Zgadaliśmy się przy piwku… Ola jest od kilku miesięcy w trasie. W trakcie rozmowy wyszło, że Ola mieszka w Irlandii, zaledwie kilka kilometrów od nas! Świat jest mały 🌎 🌍 🌏! Teraz pewnie byczy się na tajlandzkich plażach! Zazdraszczamy i pozdrawiamy!
UWAGA❗
Dworzec w Pingyao, z którego odjeżdżają szybkie pociągi oddalony jest o około 15 kilometrów od miasta. Miejcie to na uwadze, gdy planujecie wypad do tego miasta. Zwykłe pociągi dojeżdżają na dworzec w centrum, natomiast te szybkie, klasy C, D i G z dworca poza miastem!
再見
Brak komentarzy