Menu
Litwa

A WY TE GROSZE SOBIE ZABIERZCIE, PANOWIE…

Litewski Gigant okazał się jednym z krótszych. W Wilnie spędziliśmy niecałe 48 godzin. Czy było tanio, czy było smacznie, czy było fajnie❓ Nadszedł czas na podsumowanie i podliczenie wydatków… Jak się domyślacie, Konrad wszystkie wydatki odnotował 🤑❗

Jak drogo w Wilnie było?

Do Wilna zabiera nas nasza ulubiona lina lotnicza – Ryanair. Bezpośredni lot z irlandzkiej do litewskiej stolicy kosztuje nas niecałe 30 € (128,25 zł). Po przylocie do Wilna zmuszeni jesteśmy zrobić testy na Covid. Negatywny wynik jest niezbędny by móc wsiąść do samolotu, który zabierze nas z powrotem do Dublina. Cena testu zależy od jego rodzaju i pory dnia, w którym go zrobimy. Testy robione pomiędzy godziną 22:00 a 6:00 rano są o 5 € droższe, od tych robionych w ciągu dnia.

Za co?Ile?
Lot Ryanair
Dublin – Wilno, Wilno – Dublin
128, 25 zł
Antygenowy test na Covid-19182 zł
Hotel (pokój dwuosobowy ze śniadaniem, cena za 1 osobę, za dwie noce)102,40 zł
Komunikacja miejska0 zł
Taksówki i Uber19,60 zł
Bilety wstępu0 zł
Jedzenie 🍖🍟🌭🍺☕125 zł
Pamiątki23 zł
Razem580,25 zł

A wy te grosze sobie zabierzcie, panowie;
U mnie jest kapitański mój żołd lada jaki,
A dosyć mnie na ponczyk i lulkę tabaki.

ADAM MICKIEWICZ – PAN TADEUSZ


Hotel Artis Centrum w Wilnie.

Artis Centrum Hotels

W Wilnie zatrzymujemy się na starówce. Hotel Artis to połączone kamienice, które razem tworzą labirynt hotelowych korytarzy 🙄.

Dostajemy ogromny pokój… W naszym rumie mamy dziewięć okien i balkon❗ Nocą, pomimo zasłoniętych zasłon, przez nasze dziewięć okien wpada światło z latarń ulicznych.

Śniadanie smaczne, duży wybór wszystkiego😋… Kawa serwowana do śniadania nie nadaje się do picia…

Hotel Artis dostaje od nas:

Rating: 4.5 out of 5.
Booking.com

Najlepsze oferty są na…
booking.com

Jak smacznie w Wilnie było?

Jak na każdego Giganta tak i na Giganta Wileńskiego lecimy z wielkimi apetytami. Jeszcze przed wylotem na Tripadvaisorze rozeznanie zrobiliśmy i knajpę, w której ucztować będziemy wybraliśmy… Wybór padł na Zemaiciu Asotis, do której wpadamw w porze lanczu. Menu jest okrojone. Zamawiamy po szczawiowej zupie, cepelina z mięsem i serem oraz po kompocie. Za dwie osoby płacimy 13.60 (61,90 zł). Jesteśmy rozczarowani. Cepelina z serem nie dało się zjeść. Był niedobry 🤢… Wiemy, że wieczornego menu próbować nie będziemy…

Kolację jemy w sieciowej knajpie Etno Dvaras, która na Tripie ma słabsze noty, ale jedzenie było tu smaczniejsze… Za posiłek składający się z zup, cepelinów, deseru i alkoholowych napitków płacimy 30 (136,50 zł) z napiwkiem. Cepelin z serem jest tu smaczniejszy…

Zupa szczawiowa

Zupa szczawiowa smakowała jak zupa ugotowana przez babcię Karolinę 😋❗

Chłodnik litewski z pieczonymi ziemniakami

Najpyszniejszy buraczany chłodnik 😋😋😋❗

Cepeliny z mięsem

Cepeliny z mięsem są naprawdę fajne… Ciasto trochę twarde… Pyzy z mięsem z Nordisa są moim zdaniem lepsze 🙄…

Cepeliny zE serem

Cepeliny z serem nie skradły serc naszych… Może to wina sera 🤷🏻‍♂️… Wegetarianie na Litwie nie pojedzą…
Nigdzie nie znaleźliśmy cepelinów z grzybami 🍄…

Domowe pączasy

Pączki, które nam zaserwowano smakowały jak kulkowe resztki, które przy smażeniu twarogowych oponków powstają… Pychota 😋😋😋❗

Alkohole wszelakie

Litwini zajmują drugie miejsce pod względem ilości wypitego alkoholu. Nam posmakowało pszeniczne piwo Baltas, które za 4  (18 zł) w pubie na rynku wypijecie.

Bernardyn zmówił krótki pacierz po łacinie; Mężczyznom dano wódkę; wtenczas wszyscy siedli, I chołodziec litewski milcząc żwawo jedli. 

Adam Mickiewicz – “Pan Tadeusz”
Jemy cepeliny w Wilnie.
Jemy cepeliny
Wspieraj twórczość!
Kliknij i kup nam kawę!

Kuchnia litewska jest bardzo podobna do tej, która serwowana jest na białostockim rynku. W litewskim menu znajdziemy kiszkę ziemniaczaną, sękacza, kindziuki… W Wilnie mieliśmy mało czasu, by spróbować wszystkich specjałów… To co znalazło się na w naszych żołądkach było dobre a spodziewaliśmy się, że będzie baaardzooo dobre 🤔…

Co z Wilna do domu przywozimy?

Mamy listę rzeczy, które chcemy zabrać ze sobą do Irlandii. Na liście znalazły się kindziuki i twarogowe serki w czekoladzie, z których Litwa słynie. Byliśmy w Lidlu i lokalnym spożywczaku… Szukanych produktów nie znaleźliśmy… Kindziuka nie mogliśmy też znaleźć na świątecznym straganie, który oferował lokalne wędliniarskie wyroby…

Wchodzimy do sklepu z pamiątkami i kupujemy magnesy. Cena magnesu nas powala… 5 jurków (23 zł) za lodówkową ozdobę jest stanowczo za wysoka… Złotówa płacze i płaci…

Czy było fajnie?

W internetach naczytaliśmy się, ze Litwini do Polaków miętą nie pałają. My odnieśliśmy zupełnie inne wrażenie. Wszędzie byliśmy miło ugoszczeni, a barię językową kruszył język polski, który wśród mieszkańców Wilna jest powszechnie znany. Litwini są podobni do Polaków – nie uśmiechają się do przechodniów i nie przekazują sobie grzecznościowego “Kaip laikaisi?”.


CZY WIECIE, ŻE
Niedaleko Wilna znajduje się zamek w Trokach. Zamczysko fajnie prezentuje się na Instagramie i gdybyśmy mieli troszkę więcej czasu do Troków na pewno byśmy pojechali…


Czy warto do Wilna pojechać❓ Tak❗ Wilno to największe miasto w krajach bałtyckich (Litwa ma dostęp do morza – sprawdzone w Wikipedii 😃), które przyciąga nas, Polaków, swoją historią… Jesteśmy rozczarowani jarmarkiem bożonarodzeniowym w litewskiej stolicy, ale Wilno nas nie rozczarowało…

Wilno jest fajne!


W tekstach o Litwie wykorzystane zostały cytaty z “Pana Tadeusza” i “Dziadów”, autorstwa Adama Mickiewicza. Teksty zostały wykorzystane bez wiedzy i zgody autora…

Wilno odwiedziliśmy w grudniu 2021

PRZELOT – z Dublina do Wilna lecimy naszą ulubioną linią lotniczą – Ryanair

Rating: 4 out of 5.

NOCLEGI – hotel, w którym się zatrzymujemy jest w samym centrum starego miasta, a pokój mamy ciepły i duży

Rating: 4.5 out of 5.

JEDZENIE – jest smacznie, ale spodziewaliśmy się czegoś więcej…

Rating: 3 out of 5.

ATRAKCJE – dla Polaków, Wilno jest mega ciekawym miejscem, turysta z Włoch może się tu trochę nudzić…

Rating: 4 out of 5.
O Autorze

Nie pamiętam kiedy podróżowanie stało się moją pasją... Plecak i paszport zawsze trzymam pod ręką. Kilkutygodniowy GIGANT, city break? Zawsze jestem na TAK!

Brak komentarzy

    Dodaj komentarz

    Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.