Menu
Indie

LUBICIE NA OSTRO?

Nigdy wcześniej nie próbowaliśmy indyjskiego jedzenia, no może raz w Bangkoku, ale to przez pomyłkę 😊! Na nasz Gigant lecimy ze sporym zapasem Stoperanu. W internecie naczytaliśmy się o turystach, którzy przez cały okres swojego pobytu w Indiach nie schodzili z toalety i o tych co żywili się tylko bananami. Nie wiemy czego możemy się spodziewać… Będzie ciężko – myślimy, ale jakoś damy sobie radę!

Kuchnia indyjska to aromatyczne przyprawy, gęste sosy, masło, potrawy z pieca tandoori, warzywa i indyjski twaróg – panir.


CZY WIECIE, ŻE
Przeciętny Indus zjada w ciągu roku około 8 kilogramów mięsa. Statystyczny Polak zjada 74 kilogramy!!! 😮


W Delhi na każdym kroku widać ulicznych kucharzy serwujących swoje potrawy. Nie jesteśmy gotowi na to, aby spróbować ulicznego jedzenia, jeszcze nie teraz… Nasze kroki kierujemy do Mc Donalda.

Mac King w Indiach

Wołowina to temat tabu w Indiach. Krowa mleczna jest uważana za jedną z siedmiu matek człowieka, gdyż dając mleko staje się jego karmicielką… Jesteśmy ciekawi co serwuje się w Macu i Kingu 🤔!

Wszystkie burgery są wegetariańskie! W menu pojawiają się też kurczakowe pozycje. Ciekawostką jest spice bag do której wsypujemy frytki, które po wymieszaniu z przyprawami stają się piekielnie ostre 🥵!!!

Jak jemy w Indiach?

W Indiach jemy tak jak Indusi – paluchami 😊! Trzeba pamiętać, by nie używać lewej ręki, która uważana jest za nieczystą!

Smaczną pomocą przy indyjskim stole jest chleb. Indyjskie pieczywo – naan, ćappati lub roti, zastępuje nam sztućce i z jego pomocą wyjadamy smaczne indyjskie sosy.

Indusi główny posiłek jedzą wieczorem z rodziną i przyjaciółmi. Restauracje zawsze są pełne i gwarne…

Zapraszamy do stołu 😋
Przystawki 🧅

Wypiekanie tradycyjnego indyjskiego chleba Naan.

Chlebczanek

Chleby Naan pieczone są w piecach tandoori. Chlebki mogą być z dodatkami oliwek, orzechów, przypraw… Nam najbardziej smakowały te najprostsze – bez dodatków…
Podczas naszego giganta nie spotkaliśmy pieczywa razowego!

W Indiach do każdego posiłku serwowane są krążki cebulowe i piekielnie ostre piklowane warzywa.

Cebula i pikle

W Deli do każdego posiłku serwowane są krążki cebulowe i piekielnie ostre piklowane warzywa! Smakołyków tych zabrakło przy posiłkach serwowanych na Goa i Bombaju!

Tybetańskie pierogi Momo.

Pierożki Momo

Kuchnia tybetańska? Czemu nie? Indie od czasu zajęcia Tybetu przez Chiny są domem dla tysięcy Tybetańczyków i ich duchowego i politycznego przywódcy Dalai Lamy.
Na Goa próbujemy tybetańskich pierogów. Pierożki Momo są bardzo podobne do naszych pierogów. Możemy zamówić Momo z kurczakiem soczewicą lub ruskie z ziemniakami i serem 😂!!!

Zupy 🥣

Indyjski rosół.

Kurczakowa

Smakuje jak rosół z chudej kury z chili.

Indyjska zupa kokosowa.

Kokosowa

Rosół z chudej kury z odrobiną kokosa i dużą ilością chili.

Dania główne 🍛

Indyjskie dania z pieca tandoori.

Dania z pieca tandoor

Tandoor to gliniany piec w kształcie dzbana. Piec opalany jest węglem drzewnym, drewnem lub wysuszonym nawozem. Temperatura pieczenia może przekraczać 480°C!
Indusi w piecach tandor pieką chlebki, mięso, owoce morza, warzywa i owoce… Wszystko w nim pieczą 😁! Potrawy przygotowane w piecu maję niepowtarzalny smak wędzenia i wszystkie noszą tę samą nazwę – TANDORI!

Maślany kurczak po indyjsku.

Butter Chicken

Najsmaczniejszy i najdroższy posiłek jemy w restauracji Gulati w Nowym Delhi. Knajpkę polecił nam nasz kumpel Viraj. W menu sztandarowe danie Butter Chicken! Kurczaka możemy zamówić z kośćmi lub bez… Zamawiamy ptaka bez kości, dodatkowo bierzemy kuraka 🐔 z pieca tandoor! Jesteśmy głodni!
Kurczak tandoor – suchy i naszym zdaniem niedopieczony, choć kelner zapewnia nas, że wszystko jest ok. Nie ryzykujemy i tylko skubiemy kurczaka z pieca, za to po butter chickenie nic nie zostaje…

Indyjskie curry.

Curry

W Indiach próbujemy różnych curry i wszystkie smakują dla nas tak samo 😂…
Indyjskie curry jest inne od tego, które smakowaliśmy w Tajlandii. Indusi dodają do swoich dań ogromną ilość masła od świętych krówczanków.

Na Goa serwuje się ryby upieczone w piecu tandoori.

Rybczanek

Na Goa królują ryby. Rybki na kolację to nie są tanie rzeczy… Rybkę możemy sobie wybrać i być świadkami jej przyrządzania… Rybczanki przyrządza się we sosach lub piecze się w piecach tandoor.
Raz można sobie pozwolić.
Pychota 😋!

W indyjskiej kuchni zamias mięsa wykorzystuje się ser twarogowy - panir.

Raj dla roślinożerców

Indie to wymarzone miejsce dla wegetarian! Aromatyczny ryż z warzywami czy twaróg – panir w smakowitych sosach to tylko niektóre bezmięsne dania jakie mieliśmy okazję skosztować podczas naszego pobytu w Indiach!
Jedzonko jest naprawdę pyszne 😋! Nawet mięsożercy, tacy jak my, będą pod wrażeniem kunsztu indyjskich kucharzy!

Bardzo popularną formą serwowania posiłku jest thali.

Thali

Bardzo popularną formą serwowania posiłku jest thali. Thali to zestaw kilku dań i dodatków. Często na półmisku jest miejsce także na deser.
Thali to świetna forma aby pokosztować kilku dań podczas jednego posiedzenia. U nas półmisek thali najczęściej był przystawką przed daniem głównym…
Mówiliśmy już Wam, że lubimy jeść 😍?
Jak widzicie na zdjęciu na zestaw składają się: cebula, pikle, ryż, naan, cztery rodzaje sosów (dwa z dodatkiem kurczaka, dwa wegetariańskie), baaardzo słodka gulab jamun (to ta brązowa kulka) i jogurtowy sos z cynamonem…

Desery 🍰

Indyjski, słodki pudding ryżowy.

Kheer

Dobry posiłek warto zakończyć deserem!
Polecamy Kheer – ryżowy pudding na mleku. Słodki mleczny pudding przyprawiany jest szafranem i kardamonem. Do puddingu dodadawane są pistacje, rodzinki i migdały.
Deser ten zaserwowano nam na trasie Doha – Dheli! Kolejny raz rozkoszujemy się słodkim ryżem w Bombaju 🤤!
Bajka!!!

Owoce w Indiach są drogie.

Owoce

Stragany uginają się pod ciężarem owoców. Chcemy spróbować wszystkiego. Przed konsumpcją powstrzymuje nas przestroga zaprzyjaźnionego lekarza, który ostrzegł nas przed surowymi owocami i warzywami (💩💩💩)!
Decydujemy się na mango, którego słodkie wnętrze chroni skórka.
Owoc kosztuje fortunę!
Sprzedawca mówi, że to nie sezon na te soczyste pestkowce.
Płacimy i wbijamy zęby w słodki miąższ…

A teraz idziemy na jednego 🍺🥃🥂

Słodka indyjska herbata to Masala czaj.

Masala czaj

Mieliśmy też okazję skosztować bardzo słodką herbatę ☕ – masala czaj. Czarna herbata podawana jest z mlekiem, dużą ilością cukru i mieszanką przypraw (goździków, kardamonu, imbiru, pieprzu i cynamonu) – dla koneserów słodkości!

Lassi to indyjski napój na bazie jogurtu i przypraw.

Lassi

Indyjskie zamiłowanie do użycia przypraw znalazło odzwierciedlenie również w miejscowych napojach, a szczególnie w charakterystycznym dla południowej części kraju lassi. Ta orzeźwiająca mieszanka jogurtu, mleka i wody różanej, zaprawiona kardamonem lub kminem jest chętnie spożywana przez Indusów podczas gorących, letnich dni. Osobliwa odmiana tego napoju to bhang lassi, do którego dodaje się wyciąg z liści i kwiatów konopi indyjskich nazywany bhang. Posiada on działanie narkotyczne i używany jest głównie do celów religijnych, w szczególności podczas Holi, hinduskiego święta radości i wiosny.

Kingfisher to nazwa najpopularniejszego piwa w Indiach.

Kingfisher

Z napojów najbardziej przypadł nam Kingfisher – popularne piwo w Indiach… Większość restauracji nie podaje alkoholu! W Agrze gdzie świętujemy moje urodziny właściciel lokalu wysyła kelnera do sklepu po magiczny trunek… Po cichu, pod stołem rozlewamy piwo do kubków 🍻… Na zdrowie!

Wspieraj twórczość!
Kliknij i kup nam kawę!

CZY WIECIE, ŻE
W Indiach obowiązuje zasada, że nie wolno przyjmować od osoby z kasty niższej niż własna wody oraz pożywienia, które poddano obróbce termicznej. Z tego względu bardzo często kucharzami są bramini z kasty kapłanów.
Zasada ta nie obowiązuje ulicznych sprzedawców jedzenia.


Na ulicy jest smacznie

Lekarze mówili nam – NIE❗ Znajomi przestrzegali… Viraj mówi – musicie spróbować❗ Do tej pory powstrzymywaliśmy się od ulicznego jedzenia…

Uliczne kramy serwujące jedzonko odwiedzamy w Bombaju.

Sev Puri

Na pierwszy ogień idą sev puri – bombajska wariacja na pani puri…
Sev puri to małe mączne kuleczki faszerowane ciecierzycą i ziemniakami. Kuleczki polane są sosem tamaryndowym i posypane pokruszonym sev! Sev to popularna indyjska przekąska, takie chrupiące nudelki.
Kuleczki w całości wkładamy do ust i rozkoszujemy się wspaniałym smakiem. Pozwalamy aby sos tamaryndowy ciekł nam po brodach! Pychota 😋!!!
Porcja sev puri kosztuje jakieś 30   (1,65 zł).

Dosa to indyjskie naleśniki, smażone na indyjskich ulicach.

Dosa

Idziemy na całość… Kosztujemy dosę, czyli cienki jak papier naleśnik wyrabiany z soczewicy i mąki ryżowej.
Naleśniki serwuje się z warzywnymi dodatkami lub serem. Dosę tomkamy w sosach – czatni. Dosa smakuje nam średnio. Po kolejce oczekawiliśmy czegoś naprawdę wyjątkowego. Jest tak sobie…

Samosa to jedna z najbardziej znanych indyjskich przekąsek.

Samosa

Samosa – to kolejne danie które próbujemy na bombajskiej ulicy.
Na naszych twarzach maluje się zdziwienie gdy dostajemy samosę rozgniecioną, zasypaną warzywami i soczewicą. Ser, także ląduje w naszym daniu!
Dostajemy jedzonko na kartonowym talerzyku. Pan wręcza nam łyżki (zastanawiamy się gdzie myte są sztućce🤭). Raz się żyje!
Jest smacznie!

Vada pav nazywany jest bombajskim, ziemniaczanym burgerem, smażonym na głębokim tłuszczu.

Vada Pav

Czas na Vada Pav! Vada pav nazywany jest Bombajskim burgerem. Jest to smażony na głębokim tłuszczu kotlet ziemniaczany. Kotlet ląduje w pszennej bułce, która nasmarowana jest czatni.
Indusi do burgera wkładają piklowane papryczki chili. Chcemy jeść jak tubylcy i też serwujemy sobie po papryczce!
Vada Pav jest pyszny, do czasu jak wgryziemy się w papryczkę! Papryczka wywołuje pożar 🔥🤯 w naszych gębach! Z oczów lecą nam łzy, a lokalsi mają z nas ubaw!
Paprykowy pożar gasimy słodkim lassi!


uwaga❗
Kuchnia indyjska ma opinię bardzo ostrej. W większości restauracj kelner się nas zapyta czy chcemy po Indyjsku czy Europejsku 😉 My wybieramy opcję „pomiędzy” 😜!


W Chinach chodziliśmy głodni… Mało co nam smakowało. W Indiach jest zupełnie inaczej. Zajadamy się‼ W Delhi próbujemy maślanego kurczaka, w Dźajpurze zajadamy się Thali, Goa to miejsce gdzie jemy ryby z pieca tandoori, a w Bombaju stołujemy się na ulicy.

Nasz Gigant po Indiach to kulinarna przygoda! Dla samego tylko jedzenia warto odwiedzić Indie!!! Do domu przywieziemy pamiątkę z Indii w postaci dodatkowych kilogramów.

Smacznego!

O Autorze

Nie pamiętam kiedy podróżowanie stało się moją pasją... Plecak i paszport zawsze trzymam pod ręką. Kilkutygodniowy GIGANT, city break? Zawsze jestem na TAK!

2 komentarze

  • Aleksandra
    6 maja , 2019 at 12:45

    Ja uwielbiam butter chicken! Nieraz przygotowuję to danie samodzielnie, ale to nie to samo, co w Indiach!

    Odpowiedz
    • Grzesiek
      6 maja , 2019 at 15:30

      Przepis podeślij!

      Odpowiedz

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Discover more from Na Gigancie - blog podróżniczy dla ciekawych świata

Subscribe now to keep reading and get access to the full archive.

Continue reading